Polskie ślady w Holandii

W ostatnim wydaniu Pracuś.nl zaprosiliśmy Was w imieniu Ambasady RP w Hadze do szukania polskich śladów w Holandii. Celem akcji było zidentyfikowanie oraz opisanie jak największej liczby miejsc i obiektów w tym kraju, związanych z Polską. Ze względu na to, że redaktorzy Pracuś. nl nie mają w zwyczaju siedzieć bezczynnie w domu, ruszyliśmy w teren, w poszukiwaniu śladów świadczących o pobycie Polaków w Holandii. Takim sposobem trafiliśmy do kościoła „Grote Kerk” w Bredzie, gdzie według naszych źródeł miało się znajdować kilka ciekawostek związanych z wyzwoleniem i pobytem polskich żołnierzy w tym pięknym mieście. W trakcie zwiedzania katedry zauroczyła nas rzeźba na jednej z ławek, którą jak się później okazało wykonał rzeźbiarz M. van der Poel, w trakcie powojennej renowacji tej wiekowej budowli. Jego praca była zainspirowana wieloma zawartymi związkami małżeńskimi między polskimi żołnierzami 1. Polskiej Dywizji Pancernej i miejscowymi dziewczynami. Nasz redakcyjny fotograf – Roman Kołodziej postanowił uwiecznić ten piękny symbol polsko - holenderskich związków (w tym przypadku dosłownie) i w tym celu wykonał zdjęcie, które prezentujemy poniżej:

Odnaleźliśmy również oryginalne zdjęcie wykonane w Bredzie (w 1944 roku), które jak widać potwierdza to, co wyrzeźbił holenderski artysta, a zarazem to, co my znamy ze staropolskiego przysłowia: “Za mundurem panny sznurem”...;)

Równolegle z akcją zorganizowaną przez Polską Ambasadę w Hadze, identyczną akcję zainicjowała holenderska Ambasada w Warszawie. Spośród wielu nadesłanych zdjęć postanowiliśmy zaprezentować Wam to najciekawsze, nadesłane przez parę nowożeńców. Jak widać poniżej, od 1944 roku niezbyt wiele się zmieniło w polsko – holenderskich związkach;)