Zegarki

Chciałbym w tym wydaniu „Pracusia“ podzielić się z gronem czytelników tym, co mnie interesuje i co jednocześnie stało się moją pasją trwającą niemal 30 lat. Zegarki - mógłbym w tym miejscu napisać kilka filozoficznych formułek na temat upływającego czasu, ale nie zrobię tego, bo nie o to chodzi w tym wpsie i nie to zachęciło mnie do tego, aby oddać się tej nad wyraz ciekawej przygodzie. Co w takim razie interesuje mnie w czasomierzach? Otóż przede wszystkim i wnętrze i wygląd zewnętrzny.

Są zegarki proste w budowie i na tych skupiam najmniej swojej uwagi, ale są zegarki, ktore zbudowane są w sposób niezwykły, ich mechanizmy to istne cuda techniki. Najstarszym i jednocześnie wciąż najdoskonlszym układem jest mechanizm Le Locle stosowany w drogich i eleganckich zegarkach. Mechanizm ten jest bardzo skomplikowany, to takie miniaturowe perpetuum mobile, które nadzwyczaj dokładnie odmierza czas, prawie tak samo jak dzisiejsze zegary satelitarne czy atomowe. Kolejnym precyzyjnym układem napędowym w zegarkach mechanicznych jest tzw. Tourbillon. Zegarka wyposażonego w ten mechanizm nie trzeba nawet nakręcać, wystarczy nosić go tylko regularnie na nadgarstku aby się nie zatrzymał. Najczęściej takie drogie mechanizmy posiadają zegarki szwajcarskie. Szwajcaria już dawno została uznana za ojczyznę najlepszych czasomierzy, więc tam skupiona jest cała światowa elita „producentów“. Tam powstają takie cuda jak Patek Philippe, Vacheron Constantin czy Ulysse Nardin, Jaquet Droz, Jaeger le Coultre, Breitling lub Hublot oraz bardziej popularne takie jak Tissot, Omega czy Rolex, które choć są drogie, to jednak bardziej przystępne niż te wyżej wymienione. A skoro pojawiła się już nazwa „Patek Philippe“ to chciałbym powiedzieć, iż my – Polacy, mamy kolejny powód do dumy. Otóż ta ekskluzywna marka powstała co prawda w Szwajcarii, ale stworzyli ją dwaj polscy zegarmistrze - emigranci, a mianowicie Antoni Norbert Patek oraz Franciszek Czapek. Obydwaj panowie spotkali się dopiero w Genewie, choć byli uciekinierami zbiegłymi z Polski, po Powstaniu Listopadowym 1830 roku. Uciekli w obawie przed represjami, ale Antoni Patek pozostał aktywnym działaczem na rzecz wolnej i niepodległej Polski. Nie można nie wspomnieć o tym, że za odwagę na polu bitwy awansował w 1831 roku do stopnia porucznika i został nagrodzony najwyższym polskim odznaczeniem - Krzyżem Złotym Orderu Virtuti Militari. W roku 1844 na światowej wystawie zegarków gdzie firma Patek-Czapek prezentowała swoje zegarki, Antoni Patek poznał doskonałego francuskiego zegarmistrza Adrien’a Philippe. Niedługo po tym jak wygasła umowa pomiędzy Patkiem, a Czapkiem ten pierwszy nawiązał współpracę z Philippem, co dało początek istniejącej do dziś, sławnej firmie Patek Philippe. W listopadzie 2016 roku na aukcji w Genewie został sprzedany Patek Philippe Ref. 1518 z 1943 roku. Osiągając niebagatelną cenę ponad 10,2 milionów Euro został okrzyknięty najdroższym sprzedanym zegarkiem wszechczasów. Co wcale nie dziwi: model ten został wykonany ze stali nierdzewnej oraz posiada wbudowany wieczny kalendarz, który automatycznie rozpoznaje lata przestępne! Kupił go kolekcjoner, którego tożsamość nie została ujawniona. Wsród nam znanych osobistości, które posiadają lub posiadali zegarki Patek Philippe'a znajduje się królowa Zjednoczonego Królestwa Wiktoria, jej mąż - książę Albert, Walt Disney, Albert Einstein, Papież Jan Paweł II, król Wiktor Emanuel III oraz… Józef Stalin. Mojej skromnej osoby nie umieściłem w tym gronie bo, mimo to, że mam olbrzymią kolekcję zegarków sięgającą kilku tysięcy sztuk, jest ona jednocześnie najtańszym zbiorem na świecie – ponieważ składa się z samych fotografii

Mam jednak nadzieję, że temat przypadnie do gustu szanownych czytelników i będziemy mogli do niego wracać w kolejnych wydaniach naszego periodyku.

Wojtek M.